20 lipca 2009, 23:57
Prolog
Nikt... tak naprawdę nikt nie wie kiedy pojawiła się ciemność...
Jednak w tej ciemności powstał kryształ, diament, od którego pewnej nocy odbił się blask pełni księżyca... Z blasku wyłoniła się postać o pięknym wyglądzie... chwilę później kryształ rozpadł się na kawałki a istota upadła jak martwa...
Po kilku miesiącach
- Hej, Ino zaczekaj!
- To po co się tak grzebiesz? Spóźnimy się!
- Aaaaaaaa!
- Sakura. Sakuraa! Gdzie jesteś?!
- W jakimś dole pomóż mi!
- Sama nie dam rady! Pójdę po kogoś!
- Dobrze ale się pośpiesz!
I mała blondwłosa dziewczynka pobiegła do szkoły. Wiedziała, że nauczycielka poradzi co zrobić w tej sytuacji. Tak myśląc czy Sakura wytrzyma wbiegła do klasy zdyszana.
- Konnichiwa Ino. O której to się przychodzi do szkoły?- powiedziała nauczycielka
- Gomenasai. Spóźniłam się bo coś się stało Sakurze!
-Gdzie ona jest?
- Biegłyśmy przez las i nagle wpadła do jakiegoś dołu!- powiedziała Ino
- Dobrze chodźmy tam!
I już po kilku chwilach cała klasa była w lesie. Wszyscy zaczęli nawoływać różowowłosą dziewczynę. W końcu usłyszeli szelest i pobiegli w jego stronę. Tam zobaczyli ogromny dół a wnim odblask różowych włosów Sakury.
- Daijobu ka?- spytała ucząca kunoichi
- Hai. Tylko, że ktoś tu jeszcze leży ale się nie odzywa!
- Czekaj zaraz do Ciebie zejdę!
I kunoichi dała pięknego susa w dół. Pomogła Sakurze się wydostać a co do tego kogoś kto leżał na dnie powiedziała, zę tym zajmie się oddział ANBU. Jednak to nie zamknęło sprawy. Sakurę wciąż zastanawiało kto to mógł być. Po kilku dniach nauczycielka powiedziała:
- Chciałabym wam kogoś przedstawić... Na pewno pamiętacie Co się przydarzyło Sakurze; o tym, jak wpadła do tego dołu prawda? Powiedziała, że widziała tam leżącą postać. Zabrałam ja i przekazałam oddziałowi ANBU. On przekazał go najpierw do szpitala a następnie sprawdził skąd ona pochodzi. Nic więcej nie mogę powiedzieć. Ta osoba też pomimo, że wie więcej w tej sprawie niż ja. Jedyne co wiem to to, że nazywa się Arisa Mitsuki. A i mam jeszcze jedną sprawę. Sakuro, zostaniesz chwilę po lekcji...
CDN.